Tej odległości nie liczy się kilometrami. Liczy się dniami, tygodniami, a czasami nawet latami niewyrażonych uraz, niewyjaśnionych nieporozumień i milczenia, które narasta w końcu jak mur.
Można sobie wyobrazić, że każda cegła to jedna wyrządzona przykrość lub przemilczana złość. Zburzenie tego muru, aby znów się zbliżyć, jest bardzo trudne, ale możliwe. Tak jak buduje się go długo, tak też długo trwa wyjmowanie pojedynczych cegieł.
To, co przede wszystkim trzeba odblokować to komunikacja - czyli po prostu rozmowa.
Zwykle to bolesny proces, ale jeśli obie strony chcą zamiast muru zbudować most, warto się z nim zmierzyć. Zastąpić milczenie rozmową, na początek o tym, co boli, dzieli i oddala, a wtedy powstanie miejsce, aby zobaczyć to, co łączy.
Najlepiej zrobić to w bezpiecznych, neutralnych warunkach, przy wsparciu życzliwego terapeuty, który zadba o to, aby oboje mieli szansę wypowiedzieć to, co dotąd było przemilczane (lub wykrzyczane - to w sumie trochę lepiej, ale na dłuższą metę jednak szkodzi).
Dobry psycholog Warszawa oferuje psychoterapię dla par:
http://ppp-salamandra.blogspot.com/p/oferta-pomocy-psychologicznej.html
Obowiązek informacyjny wynikający z RODO - kliknij, aby dowiedzieć się więcej ->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz