Dawno dawno temu, za górami za lasami mieszkańcy wioski, którzy cenili pokój i nie chcieli wojen, poprosili potężnego czarodzieja, aby powstrzymał wszystkie wojny i rozlew krwi na świecie.
- To proste - powiedział czarodziej. - Zniszczę wszelką broń na Ziemi i nikt nie będzie już w stanie walczyć.
Przez trzy dni na całym świecie panował pokój. Ludzie skłonni do walki ludzi szukali i swojej broni, ale nie mogli jej znaleźć. Zdając sobie sprawę, że stracili starą broń na zawsze, zrobili sobie nowe włócznie z młodych drzew i wznowili wojny.
Gdy ta smutna wiadomość dotarła do czarodzieja, powiedział:
- Nie martwcie się. Zniszczę wszystkie młode drzewa, aby ci wojownicy nie już wykonać z nich broni i walczyć.
Po trzech dniach bezowocnych poszukiwań młodych drzew, które nadawałyby się do robienia włóczni, wojowniczo nastawieni ludzie zaczęli ścinać duże drzewa, by zrobić z nich maczugi i wznowili walki.
Czarodziej postanowił zniszczyć wszystkie duże drzewa. Wtedy wojowniczy ludzie zrobili noże i miecze z metalu. Zniszczył cały metal na planecie. Ludzie pragnący wojny robili proce i rzucali w siebie kamieniami. A więc i kamienie musiały zostać zniszczone.
Po kilku dniach mieszkańcy, którzy cenili pokój zaczęli bić na alarm. Zniknęły młode i duże drzewa, nie ma metalu, zniknęły nawet kamienie.
Jak teraz żyć? Wkrótce nie będzie już żadnych roślin, a ludzie zginą, choć nie będzie walki. Nie jest to dobre rozwiązanie problemu.
Czarodziej był zrozpaczony:
- Nie wiem, co mam teraz robić. Mógłbym zniszczyć całą ludzkość, ale nie o to przecież chodzi.
Ludzie też popadli w rozpacz, nie widząc rozwiązania.
Wtedy do czarodzieja zwróciło się dziecko z wioski, w której ceniono pokój i nie chciano wojen:
- Wiem, co trzeba zrobić. Niech ludzie poczują, jak inni odczuwają ich działania. Jeśli ktoś krzywdzi drugiego człowieka, niech poczuje dokładnie ten sam ból, a jeśli przyniesie komuś radość, niech też odczuje radość. Wtedy na pewno nikt nie będzie chciał krzywdzić innych, za to zapragnie sprawiać im radość.
Wszyscy mieszkańcy wioski byli poruszeni tym pomysłem, a czarodziej wcielił go w życie.
Przywrócił do istnienia wszystkie drzewa, metale i kamienie, a nawet broń, którą ludzie wkrótce przerobili na narzędzia.
Od tego dnia nikt na świecie nie zadał cierpienia sąsiadowi, bo wtedy sam musiałby doświadczyć bólu. Ludzie zaczęli się wspierać i obdarzać dobrem i radością, bo podobały im się uczucia , jakie wtedy odczuwali. I żyli w pokoju i radości.
Empatia (gr. empátheia „cierpienie”) – zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób (empatia emocjonalna) oraz umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość (empatia poznawcza). Osoba nieposiadająca tej umiejętności jest emocjonalnie ślepa i nie potrafi ocenić ani dostrzec stanów emocjonalnych innych ludzi. Silna empatia objawia się między innymi uczuciem bólu, gdy przyglądamy się cierpieniu innej osoby, zdolnością współodczuwania i wczuwania się w perspektywę widzenia świata innych ludzi. Empatia jest jednym z najsilniejszych hamulców zachowań agresywnych. |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz