Co roku w poniedziałek poprzedzający Wielkanoc obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Trzeźwości. W tym roku przypada 3 kwietnia. Z tej okazji chciałabym opowiedzieć wam o 12 krokach, czyli programie powrotu do zdrowia dla osób uzależnionych, a w szczególności o takich wersjach 12 kroków, które nie odwołują sie do siły wyższej i w których odnajdą się także osoby niewierzące.
„Dwanaście kroków AA” to program powrotu do zdrowia opracowany na podstawie doświadczeń pierwszych członków wspólnoty Anonimowych Alkoholików. Ideą programu jest przekazywane w trakcie mitingów AA wiedzy, która pomaga osiągnąć trzeźwość oraz osobistych doświadczeń pomiędzy uczestnikami wspólnoty oraz systematyczna realizacja kolejnych kroków w celu wyjścia z uzależnienia.
Jako specjalistka psychoterapii uzależnień zachęcam pacjentów uzależnionych od alkoholu lub od narkotykow, którzy korzystają z terapii indywidualnej w moim gabinecie psychologicznym, do skorzystania ze wsparcia, jakim może być uczestnictwo w spotkaniach grup samopomocowych AA. Po wielu latach doswiadczeń w pracy z osobami uzależnionymi okazało sie jednak, że dla niektórych osób treści odwołujące się do Siły wyższej czy Boga, mogą utrudniać, a w niektórych przypadkach wręcz uniemożliwiać korzystanie z tej formy pomocy. Opór budziło to przede wszystkim wśród tych pacjentów, którzy są osobami niewierzącymi.
Trzeba pamiętać, że wśród osób uzależnionych, szukających podpowiedzi w wychodzeniu z uzależnienia, które zgłaszały się po pomoc w poradniach oraz ośrodkach stacjonarnych, jak i wśród pacjentów przychodzących do mojego gabinetu, zdarzały się i zdarzają pacjenci deklarujący się światopoglądowo jako ateiści albo agnostycy. Czuli się niezręcznie i obco w grupie tak odmiennej od nich światopoglądowo i w związku z tym dość szybko, zwykle po 3 czy czterech mitingach zrażali się i wypadali z grup samopomocowych, mimo że szli na spotkanie AA pełni nadziei, że będzie ono pomocne w trzeźwieniu. Powodem tego zniechęcenia wcale nie byla słaba motywacja albo szukanie pretekstu do sięgnięcia po alkohol. Przychodzili potem na sesję i mówili, że to nie dla nich.
Byli też i tacy, którzy się przystosowywali i pomimo tych trudności tego chodzili na mitingi, ale oznaczało to dla nich konieczność pójścia na duży kompromis z wyznawanymi przez siebie wartościami, przede wszystkim z uczciwością i działanie wbrew sobie. Mimo uczestnictwa w mitingach nie mogli się do końca przekonać do programu 12 kroków właśnie ze względu na Siłę wyższą, w którą po prostu nie wierzą.
Trzeba uwzględniać fakt, że wspólnota AA powstała w Stanach Zjednoczonych jeszcze przed II wojną światową. Jej podwaliny sięgają ruchów chrześcijańskich, w związku z czym jej „ojcowie” byli przesiąknięci myślą chrześcijańską. W Wielkiej Księdze AA z 1939 roku, stanowiącej podstawowy podręcznik zdrowienia każdego członka AA, kluczową składową procesu trzeźwienia jest idea Boga czy Siły Wyższej. Niestety, takie podejście utrudnia, jeżeli nie zamyka drogę wychodzenia z nałogu za pomocą klasycznego programu 12 kroków tym uzależnionym, którzy w Boga nie wierzą, a dla których myślenie o człowieku w nadprzyrodzonych kategoriach jest obce.
To właśnie chcęć wsparcia moich pacjentów w procesie radzenia sobie z nałogiem i zastrzeżenia zgłaszane przez nich wobec religijnych założeń tkwiących w podstaw klasycznej wersji 12 kroków, były dla mnie motywacją po poszukania świeckiej alternatywy. Zaczęłam się zastanawiać, czy w naszym kraju działają wspólnoty AA, w których bez konieczności światopoglądowej ekwilibrystyki swobodnie odnajdzie się ateista czy agnostyk.
Udało się znaleźć nie tylko działające na terenie naszego kraju świeckie wspólnoty AA, ale i takie wersje 12 kroków, które nie odwołują się do nadprzyrodzonych kategorii.
Przykłady:
12
kroków AA |
||
Wersja klasyczna |
Wersja Skinnera, amerykańskiego psychologa |
Wersja
ateistyczna |
1. Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu – że utraciliśmy kontrolę nad naszym życiem. |
1. Przyznajemy, że wszystkie nasze wysiłki, aby przestać pić alkohol, zawiodły. |
1. Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu, że przestaliśmy kierować własnym życiem. |
2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam zdrowy rozsądek. |
2. Doszliśmy do przekonania, że musimy się zwrócić do kogoś o pomoc. |
2. Uwierzyliśmy i zaakceptowaliśmy fakt, że potrzebujemy sił i zasobów będących poza naszą świadomością, aby odzyskać zdrowy rozsądek. |
3. Podjęliśmy decyzję, aby powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, tak jak Go rozumieliśmy. |
3. Poprosiliśmy o pomoc inne osoby, zarówno kobiety, jak i mężczyzn, szczególnie te, które borykają się z tym samym problemem. |
3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie zbiorowej mądrości i doświadczeniu tych, którzy byli przed nami. |
4. Zrobiliśmy wnikliwą i odważną osobistą inwenturę moralną. |
4. Sporządziliśmy listę sytuacji, w których picie alkoholu jest najbardziej prawdopodobne. |
4. Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny. |
5. Wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów. |
5. Poprosiliśmy naszych przyjaciół, aby pomogli nam unikać takich sytuacji. |
5. Wyznaliśmy sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów. |
6. Staliśmy się całkowicie gotowi, żeby Bóg usunął wszystkie te wady charakteru. |
6. Jesteśmy gotowi przyjąć pomoc, którą nam ofiarują. |
6. Staliśmy się gotowi, aby zaakceptować pomoc w pozbyciu się naszych wad charakteru. |
7. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki. |
7. Szczerze wierzymy, że oni nam pomogą. |
7. Z pokorą i otwartością umysłu poszukiwaliśmy sposobów eliminacji naszych wad. |
8. Zrobiliśmy listę wszystkich osób, które skrzywdziliśmy, i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim. |
8. Sporządziliśmy listę wszystkich osób, wobec których zawiniliśmy i którym mamy zamiar zadośćuczynić. |
8. Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy, i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim. |
9. Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych. |
9. Zrobimy wszystko, aby zadośćuczynić tym osobom w taki sposób, aby ich nie zranić. |
9. Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych. |
10. Prowadziliśmy nadal osobistą inwenturę, z miejsca przyznając się do popełnianych błędów. |
10. Nadal będziemy sporządzać listy skrzywdzonych osób i uaktualniać je w miarę potrzeby. |
10. Prowadziliśmy nadal obrachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnianych błędów. |
11. Staraliśmy się przez modlitwę i medytację poprawiać nasz świadomy kontakt z Bogiem, tak jak Go rozumieliśmy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia. |
11. Jesteśmy głęboko wdzięczni za to, co nasi przyjaciele zrobili i nadal dla nas robią. |
11. Dążyliśmy, poprzez medytację, do doskonalenia naszej duchowej świadomości, zrozumienia sposobu postępowania proponowanego przez AA i do odkrycia siły niezbędnej, aby wprowadzić go w życie. |
12. Przebudzeni duchowo w rezultacie tych kroków staraliśmy się nieść to posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach |
12. My sami, z kolei, jesteśmy gotowi pomóc innym, którzy zwrócą się do nas, w taki sam sposób. |
12. Przebudzeni duchowo w rezultacie tych kroków staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach. |
Wasza psycholog ❤
Przydatne linki:
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz