Jeśli chodzi o uniwersalne recepty na życie, bywam raczej nieufna. Jednak bywają wśród nich takie, które poruszają i zapadają w pamięć. Podzielę się nimi z Wami. Może warto o nich pomyśleć, rozpoczynając Nowy Rok?
Te kilkanaście wskazówek znanych jest jako przykazania Leszka Kołakowskiego. Przeprowadzając wywiad z Kołakowskim dziennikarz Jacek Żakowski zapytał filozofa, co, jego zdaniem, jest ważne w życiu i w jaki sposób można sprawić, aby było ono szczęśliwe. Kołakowski odpowiedział:
Na zdjęciu fontanna na Rynku Wodnym w Zamościu |
Po pierwsze przyjaciele.
A poza tym:
Chcieć niezbyt wiele.
Wyzwolić się z kultu młodości.
Cieszyć się pięknem.
Nie dbać o sławę.
Wyzbyć się pożądliwości.
Nie mieć pretensji do świata.
Mierzyć siebie swoją własną miarą.
Zrozumieć swój świat.
Nie pouczać.
Iść na kompromisy ze sobą i ze światem.
Godzić się na miernotę życia.
Nie szukać szczęścia.
Nie wierzyć w sprawiedliwość świata.
Z zasady ufać ludziom
Nie skarżyć się na życie.
Unikać rygoryzmu i fundamentalizmu.
Leszek Kołakowski
Czy te wskazówki to recepta dla każdego? Chyba sam Kołakowski nie chciał, aby tak je traktowano i zachęcał do raczej do samodzielnych poszukiwań oraz ostrożności w kierowaniu się dobrymi radami od różnych guru i mistrzów. Komentując swoje wskazówki stwierdził:
"Rozumiem, że chcielibyśmy mieć niezawodnych mistrzów… Ale nie jest pewne, czy są tacy mistrzowie, nie jest pewne, że oni muszą mieć rację, i nie jest pewne, że powinniśmy ich słuchać. Nawet dobre rady bardzo dobrego mistrza nie muszą pasować do mnie i mojego życia".
Leszek Kołakowski był filozofem zajmującym się głównie historią filozofii, historią idei oraz filozofią religii, a także cenionym i cieszącym się dużą popularnością eseistą, publicystą i prozaikiem. Do sięgnięcia po jego książki zachęcili mnie dawno, dawno temu koledzy z redakcji. Bardzo doceniłam sobie znajomość tych lektur, kiedy potem zaczęłam studia (przypomnę, że psychologię studiowałam na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego). Wiele z jego myśli, zawartych na kartach jego książek wywarło duży wpływ na moją filozofię życiową i światopogląd, ale przede wszystkim nauczyły mnie krytycznego myślenia i doceniania językowej precyzji. Podejrzewam, że są to cechy (umiejętności?) ważne dla każdego dobrego psychologa ;)
Jeśli lubicie się zastanawiać nad światem i chcielibyście bliżej poznać twórczość Kołakowskiego bliżej, szczególnej uwadze polecam:
- Jeśli Boga nie ma... O Bogu, Diable, Grzechu i innych zmartwieniach tak zwanej filozofii religii, tłum. Tadeusz Baszniak, Maciej Panufnik, Aneks, Londyn 1987
- Bóg nam nic nie jest dłużny. Krótka uwaga o religii Pascala i o duchu jansenizmu, tłum. I. Kania, Kraków 1994
- 13 bajek z Królestwa Lailonii, Czytelnik, Warszawa 1963
- Mini wykłady o maxi sprawach, Znak, Kraków 2003
|
Z całym szacunkiem dla Kołakowskiego, którego uwielbiam to myślę, że jednak każdy ma swoją receptę na szczęście. I akurat u mnie te zasady by się nie sprawdziły. Bez przyjaciół też można być szczęśliwym. Tylko trochę mniej. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie zastrzeżenie Kołakowskiego zacytowałam. Stwierdził on, że "Rozumiem, że chcielibyśmy mieć niezawodnych mistrzów… Ale nie jest pewne, czy są tacy mistrzowie, nie jest pewne, że oni muszą mieć rację, i nie jest pewne, że powinniśmy ich słuchać. Nawet dobre rady bardzo dobrego mistrza nie muszą pasować do mnie i mojego życia".
UsuńOd nowego roku staram się właśnie ułożyć sobie taką własną receptę na szczęście, z punktami które są dla mnie ważne, ale przede wszystkim jest na niej hasło "zwolnić i odpocząć".
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby się udało!
UsuńZ przyjaciółmi jest ciężko - sama w tej chwili chyba nikogo nie mogę nazwać Przyjacielem przez duże P. No, nie licząc oczywiście Pana Męża ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że dla wielu ludzi przyjaźń to wyłącznie oczekiwania wobec innych i zaspokajanie sowich potrzeb. Gdy druga strona potrzebuje wsparcia - nagle brak czasu i/lub chęci ;)
Przykro, kiedy takich ludzi spotyka się na swojej drodze. Przyjaźń to wymiana, a nie tylko dawanie lub tylko branie. Taka definicja jest mi zdecydowanie bliższa. A tobie?
UsuńA ja dzisiaj bardziej "egoistycznie" i raczej o recepcie dla siebie niż dla kogoś :)
OdpowiedzUsuńZaufać sobie, nie zapierać się siebie, nie bać się być sobą.
O, to bardzo uniwersalna egoistyczna recepta :)
Usuń