Zastanawiasz się, skąd czerpać poczucie sensu i zadowolenia w swoim życiu? Co może mu nadać wartość i sprawić, że poczujesz prawdziwą, głęboką satysfakcję? Czasami metaforycznie mówi się o tym jako o "wewnętrznym domu". To "miejsce", które sam tworzysz swoimi działaniami. To aktywność, której oddajesz się całym sercem i która pozwala Ci przekroczyć samego siebie, nie myśleć o swoich ograniczeniach ani o końcowych efektach. To wtedy pojawia się efekt flow.
Musisz znaleźć drogę powrotną do domu, tak szybko i gładko jak to możliwe, a jeśli zastanawiasz się, co jest twoim domem, oto wskazówka: twój dom jest tym, co kochasz bardziej niż samego siebie. Może to być kreatywność, rodzina, inwencja, przygoda, wiara, służba, może hodowla psów, nie wiem, ale twój dom to właśnie to, czemu z oddaniem poświęcasz swoją energię i końcowy wynik staje się mało istotny.
(Elizabeth Gilbert)
Efekt flow to po polsku przepływ, uniesienie, uczucie uskrzydlenia. Trudno go opisać słowami, ale na pewno go rozpoznasz, gdy choć raz Ci się przydarzy. Bywa określany jako stan umysłu łączący satysfakcję z euforią wynikającą z wykonywania jakiejś czynności wyłącznie dla czystej przyjemności, bez zastanawiania się nad efektem czy celem. Pojawia się w chwilach całkowitego oddania się jakiejś czynności, jako jej efekt uboczny. Łatwo o stan przepływu podczas uprawiania twórczości (malowanie, tworzenie muzyki), medytacji czy jogi, a także podczas uprawiania ulubionej dyscypliny sportowej: joggingu, żeglowania, wspinaczki. To wtedy po prostu czujesz, że żyjesz całym sobą.
Czy w Twoim życiu zdarzają się takie chwile? A może czujesz, że ich brakuje i nie wiesz skąd na co dzień czerpać radość? Zapraszam, wspólnie poszukamy przyczyn takiego stanu rzeczy, rozwiązań i pomysłów.
|
Ciekawe, nigdy o tym nie słyszałam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że post ma również wartość edukacyjną.
UsuńDla mnie domem jest moja rodzina. Uwielbiam chwile, kiedy jesteśmy razem.
OdpowiedzUsuńTo cudowne uczucie, prawda? :)
Usuń