Jeśli żyjesz w nieustannym pośpiechu, możesz nie zauważyć dobrych rzeczy, które przydarzają ci się każdego dnia. Przegapisz te drobne wzruszenia, zachwyty, miłe chwile, które dzieją się tak trochę przy okazji, na marginesie codzienności.
Piękno słonecznego poranka, kawa zaparzona rankiem przez bliską osobę, kilka wróbli, które obsiadły żywopłot, uśmiech pani z kiosku, pies o niezwykłym, czekoladowym kolorze futra idący ze swoim opiekunem kawałek dalej, stokrotki na rabacie przed biurem, uśmiech kilkulatka wpatrzonego z zadziwieniem w twarze przechodniów, życzliwy gest w tramwaju, gdy ktoś staje tak, abyś mógł wygodnie wysiąść, zapach deszczu na płytkach chodnika...
Nie znajdziesz czasu, aby spostrzec także te duże, które jednak wymagają zatrzymania się, aby je w ogóle zauważyć. Miłość, przyjaźń, wsparcie. Zagoniony, wiecznie zajęty przestaniesz pamiętać o spotkaniach z przyjacielem, przegapisz urodziny koleżanki, nie zauważysz, jak twoje dziecko poznaje nowe słowo, zaniedbasz swój związek, nie znajdziesz czasu na zbudowanie wartościowych relacji. Tworzenie więzi polega na ich pielęgnowaniu, poświęceniu im uwagi.
Dostrzeżenie tych rzeczy wymaga chwili zatrzymania się, chwili na nicnierobienie, w której ma szansę pojawić się refleksja, jakieś uczucie, jakaś myśl. Kiedy wciąż coś robisz i żyjesz w nieustannym napięciu, nie ma na nie miejsca. Nie ma miejsca na nic poza nerwowym pośpiechem, który wyjaławia wrażliwość i niszczy uważność.
Postaraj się zatrzymać, przystań i rozejrzyj się dookoła, przez chwilę nic nie rób. Tylko w takiej przestrzeni można zobaczyć to, co ważne i to, co może wydawać się mało istotne, ale przecież tak naprawdę z takich drobiazgów składa się nasze życie.
|
Wczoraj tak zatrzymaliśmy się dopiero wieczorem... Pyszna kawa i chwila relaksu - nawet na drugiego człowieka patrzy się jakoś tak z większą empatią ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o takie momenty chodzi. Są niezbędnym elementem udanego życia :)
UsuńJa dopiero od niedawna zaczęłam naprawdę odpoczywać. Czasem trzeba się zatrzymać, chociaż na kilka minut dziennie, żeby odetchnąć, na chwilę się "wyłączyć". :-)
OdpowiedzUsuńWtedy tak naprawdę można poczuć, że się żyje.
UsuńW dzisiejszych czasach naprawdę ciężko zatrzymać się, stanąć w miejscu. Czasem jednak każdy z nas ma dosyć, każdy powinien znaleźć właśnie taką chwilę na przemyślenia.
OdpowiedzUsuńTrudno, ale warto :)
Usuń