Nie ma chyba na świecie człowieka, który nie doznałby w życiu rozczarowania czy przykrości. Prawdopodobnie każdy z nas został kiedyś zawiedziony przez ważne dla siebie osoby, każdy odczuwał przykrość, smutek czy urazę z tym związaną. Nie są to przyjemne uczucia i mogą mocno wpływać na komfort życia, zwłaszcza jeżeli trwają długo.
O ile nie mamy wpływu na to, jak wobec nas zachowają się inne osoby i jakie sytuacje nas spotkają w życiu, to decyzja, co zrobimy z wywołanymi przez nie uczuciami, należy już wyłącznie do nas. Możemy je pielęgnować, "karmić" i poświęcać im mnóstwo czasu, energii i uwagi lub zdecydować, że nie chcemy ich nieść ze sobą zbyt długo. Możemy wybrać, że zostawimy za sobą takie emocjonalne ogony z przeszłości, wyciągniemy z nich naukę oraz cenne wnioski i zajmiemy się tym, co naprawdę ważne: swoją teraźniejszością.
Wybór należy do nas :)
Dobry psycholog Warszawa zachęca również do zapoznania się z innymi postami o podobnej tematyce:
|
Zgadzam się z tym, nie można się nimi karmić, bo w ten sposób tylko się podtruwamy... Grunt to zdrowe podejście...
OdpowiedzUsuńBalsamowanie rozczarowań to źródło dodatkowych negatywnych emocji.
UsuńWpis jakby specjalnie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam po więcej :)
UsuńNajpierw pomyślałam sobie, że to piękny cytat, ale później - przecież z rozczarowań można też wyciągać wnioski. Zatem mój pomysł jest taki: przeżyć rozczarowanie, wyciągnąć wnioski, zapomnieć o rozczarowaniu. :)
OdpowiedzUsuńTrafia do mnie ta modyfikacja, uwzględnia coś niezwykle istotnego - gromadzenie doświadczenia na podstawie porażek :)
UsuńDokladnie racja ale czasami to takie trudne :(
OdpowiedzUsuńWarto trenować ;)
UsuńNie zawsze i nie dla wszystkich to jest do zrobienia- samodzielnie :( Bywa, że przez lata nie jest się świadomym żalu, złości wobec osób, które do tych rozczarowań się przyczyniły. Tak, tak.... naprawdę tak się zdarza. Bywa, że po wielu latach dopiero dostrzegamy pewne rzeczy i okazuje się, że samodzielnie nie jesteśmy w stanie się z nimi uporać.... że potrzebny jest ktoś, kto pomoże nam odkryć, zobaczyć, przeżyć, wybaczyć. A nawet, jeśli jesteśmy świadomi i podejmujemy próby zaakceptowania zdarzeń, zachowań, próby przetrawienia ich- to nie zawsze się udaje. Nie wszystkim. Niektórzy potrzebują mądrej, profesjonalnej pomocy w tym procesie i warto tej pomocy szukać. Wszak nikogo tak nie niszczy złość i żal do innych, jak niszczy nas samych.
OdpowiedzUsuń