Zapraszam was dziś do refleksji. Pretekstem do niej niech będzie wiersz Tadeusza Różewicza zatytułowany "Unde malum". Unde malum? Skąd zło? Odpowiedzi na to pytanie ludzie zadają od zarania dziejów, prawdopodobnie od momentu, gdy zaczęli być zdolni do wyodrębnienia moralnych kategorii zła i dobra.
Skąd się bierze zło?
jak to skąd
z człowieka
zawsze z człowieka
i tylko z człowieka
człowiek jest wypadkiem
przy pracy
natury
jest
błędem
jeśli rodzaj ludzki
wyczesze się
własnoręcznie
z fauny i flory
ziemia odzyska
swój blask i urok
natura swą czystość
i nie-winność
żadne stworzenie poza człowiekiem
nie posługuje się słowem
które może być narzędziem zbrodni
słowem które kłamie
kaleczy zaraża
zło nie bierze się z braku
ani z nicości
zło bierze się z człowieka
i tylko z człowieka
jesteśmy w myśli – jak powiada Kant –
a tym samym odtąd w bycie
inni niż czysta natura
Tadeusz Różewicz
Unde malum?
Jakie emocje i refleksje budzi w was ten wiersz? Jak odpowiadacie sobie na tytułowe pytanie? Ukończyłam psychologię w Krakowie, na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tropiliśmy odpowiedzi filozofów, mistyków i nauki na to pytanie podczas jednego z kursów prowadzonych przez rewelacyjnego wykładowcę, Jana Andrzeja Kłoczowskiego, dominikanina, który wykłady prowadził tak, że chociaż były zupełnie nieobowiązkowe, to sala była pełna.
Zachęcam was również do refleksji,
dobry psycholog Warszawa.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz