Nerw błędny (po łacinie nervus vagus), któremu swoją nazwę zawdzięcza teoria poliwagalna sformułowana w 1994 roku przez Stephena Porgesa, zasługuje na szczególną uwagę wśród badaczy ludzkiego ciała i psychiki oraz wszystkich osób zainteresowanych mechanizmami funkcjonowania człowieka.
Jak pisze sam autor, teoria poliwagalna wywarła ogromny wpływ na naukę i cytowano ją w kilku tysiącach publikacji reprezentujących różne dyscypliny naukowe. Nie bez powodu.
Co warto wiedzieć o nerwie błędnym? Jest on X z XII nerwów czaszkowych i jako jedyny z nich sięga wgłąb ciała, wychodząc poza obręb czaszki i szyi. Poza niektórymi mięśniami twarzy unerwia również
wszystkie narządy klatki piersiowej (począwszy od tchawicy, oskrzeli i opłucnej, przez splot aortalny, przełyk, serce oraz osierdzie) i jamy brzusznej (zaczynając od żołądka przez trzustkę, śledzionę, wątrobę, jelito cienkie aż po początkowy odcinek jelita grubego, a na nerkach i nadnerczach kończąc).
Stephen Porges jest wybitnym amerykańskim badaczem, profesor na Wydziale Psychiatrii Uniwersytetu Illinois i dyrektorem ośrodka Brain - Body Center. Główny obszar jego zainteresowań stanowi psychofizjologia. Zajmuje się badaniem wzajemnego oddziaływania procesów fizjologicznych, emocji i procesów poznawczych. W swoich badaniach Porges dowodzi, że autonomiczny układ nerwowy ma nie tylko wpływ na fizjologię, ale również emocje oraz zachowania społeczne.
Jego zdaniem, zrozumienie funkcjonowania nerwu błędnego może dostarczyć klinicystom, terapeutom i innym profesjonalistom wiarygodnych wyjaśnień na wielu ludzkich zachowań, a przede wszystkim na temat neurofizjologicznych reakcji osób doświadczających traumy.
Pisząc tę książkę, pragnąłem podkreślić znaczenie poczucia bezpieczeństwa jako istotnego elementu w procesie zdrowienia. Z perspektywy teorii poliwagalnej brak poczucia bezpieczeństwa to podstawowa cecha biobehawioralna, która może być przyczyną chorób psychicznych i somatycznych
Stephen Porges
Jak autor pisze we wstępie, książka "Teoria poliwagalna. Przewodnik" ma formę rozmów nie bez przyczyny. Od wielu lat do autora docierały sugestie, że w swoich publikacjach naukowych używa on zbyt trudnego, czy wręcz hermetycznego języka, w związku z czym jego teoria staje się mało przystępna dla praktyków oraz pacjentów, którym mogłaby pomóc, natomiast podczas rozmów i wywiadów przedstawia ją w zdecydowanie bardziej zrozumiały sposób, pozwalający docenić jej rewolucyjny charakter i możliwości jej zastosowania w codziennej praktyce klinicznej i terapeutycznej.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy tym razem Porgesowi się udało być bardziej przystępnym. Niewątpliwie, choć "Teoria poliwagalna. Przewodnik" została napisana dla wyrobionego, wymagającego czytelnika, który dysponuje znajomością specjalistycznej terminologii, to trzeba przyznać, że autor zadbał o przybliżenie najważniejszych pojęć i twierdzeń składających się na jego teorię. W kolejnych rozdziałach prezentuje ją z różnych punktów widzenia, rozmaicie rozkładając akcenty i koncentrując uwagę na różnych aspektach samej teorii, jak i jej praktycznych zastosowań.
Porges przyjmuje, że dla ludzi najważniejszym biologicznym imperatywem jest nawiązywanie więzi z innymi ludźmi. Jego zdaniem, jedynie połączenie, relacja z innymi umożliwia optymalną regulację fizjologiczną warunkującą zdrowie psychiczne i fizyczne jednostki.
To bezpieczeństwo jest tym czynnikiem, który pozwala ludziom wykorzystywać swój potencjał. Poczucie bezpieczeństwa warunkuje nie tylko zachowania społeczne, ale umożliwia dostęp do wyższych struktur mózgowych, dzięki którym możemy być kreatywni, skuteczni i sprawni. Nasz układ nerwowy nieustannie analizuje otoczenie (poza naszą świadomością!) pod kątem bezpieczeństwa i może podejmować decyzje o uruchomieniu jednej z dostępnych strategii obronnych:
- mobilizacji i walki
- ucieczki
- zamarcia i zawieszenia
Porges wprowadza pojęcie neurocepcji czyli oceny stanu zagrożenia organizmu dokonywanej automatycznie i bez udziału świadomości przez układ nerwowy. Po wykryciu zagrażających sygnałów organizm dostosowuje do nich swój stan fizjologiczny, aby zwiększyć szanse przetrwania. O tej zmianie informują nas sygnały wysyłane przez jelita czy serce, a także intuicyjnie przeczucia informujące o niebezpieczeństwie ze strony otoczenia.
Neurocepcja inicjuje również stany fizjologiczne podtrzymujące zaufanie, zachowania będące przejawem zaangażowania społecznego i budowanie silnych relacji z innymi. Neurocepcja nie zawsze trafnie ocenia stan otoczenia. Wadliwa neurocepcja może sygnalizować niebezpieczeństwo, podczas gdy w rzeczywistości nic nam nie zagraża, lub dostrzegać wskazówki świadczące o bezpieczeństwie, gdy w rzeczywistości grozi nam niebezpieczeństwo.
Stephen Porges
Teoria poliwagalna podważając dotychczasowe wyznaczniki bezpieczeństwa stosowane w w rozmaitych instytucjach (edukacyjnych, religijnych, prawnych, medycznych), takie jak ogrodzenia, monitoring i wykrywacze metali oraz zastępując je modelem wrażliwości trzewnej jest rewolucyjna, gdyż każe się zastanowić, czy aby na pewno społeczeństwo skonstruowane tak, że nieustannie podlegamy w nim ocenie, pozwala nam doświadczać bezpieczeństwa i relacji opartych na zaufaniu...
Przecież będąc w stanie ciągłej fizjologicznej mobilizacji, jesteśmy nastawieni na obronę lub walkę, a nie na budowanie więzi i trudno nam dostrzec sygnały bezpieczeństwa wysyłane przez innych.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak to, co poza świadomością dzieje się w naszych ciałach, wpływa na nasze zachowania i umiejętność budowania relacji z innymi ludźmi, przeczytajcie tę książkę. Zapraszam do lektury i dzielenia się refleksjami,
Wasza psycholog
Egzemplarz recenzencki książki "Teoria poliwagalna. Przewodnik" Stephena W. Porgesa otrzymałam od Wydawnictwa Uniwersytetu Jagielońskiego.
Bardzo rzetelna recenzja.
OdpowiedzUsuń