Jeśli chcesz sprawdzić, jak działa jedno ze zniekształceń poznawczych - wyolbrzymianie, wykonaj poniższe ćwiczenie:
Usiądź wygodnie i rozluźnij się. Weź kilka spokojnych, głębokich wdechów. Przekieruj całą swoją uwagę na prawy łokieć. Skoncentruj się na prawym łokciu tak bardzo, jak tylko zdołasz. Daj sobie chwilę i sprawdź, co czujesz. Czujesz mrowienie? A może pulsowanie? Odczuwasz ciepło? A może łokieć ścierpł? Być może staje się ciężki i masz wrażenie, że wbija się w oparcie fotela lub kolano?
Skupienie uwagi działa jak szkło powiększające. Skupiając się na prawym łokciu, zaczynasz bardzo wyraźnie odczuwać i doświadczać nawet bardzo delikatne wrażenia płynące z ciała. Bez tego skoncentrowania się nawet nie miałbyś/miałabyś świadomości tych odczuć. Jednak zwracając na nie swoją uwagę, zaczynasz je wyolbrzymiać, a one coraz bardziej zajmują pole twojej świadomości.
Dokładnie tak samo dzieje się, gdy zaczynasz się skupiać na zmartwieniach, lękach lub objawach z ciała, które cię niepokoją. To tak, jakby patrzeć na nie przez szkło powiększające. Stają się większe i większe, zajmując coraz większą część pola widzenia, choć w rzeczywistości ich rozmiar, czas trwania lub waga wcale nie są takie wielkie.
Jeśli chcesz poznać inne zniekształcenia poznawcze, zajrzyj do artykułu na psychologicznym blogu, w którym opisuje je bardziej szczegółowo.
Link do artykułu ->
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz