Od 27 marca do 9 kwietnia na terenie całego kraju obowiązuje lockdown. Do ostatniego momentu zastanawialiśmy się, jak będzie wyglądać tegoroczna Wielkanoc. Już wiemy. W związku z kolejną falą koronawirusa i bardzo wysokim poziomem zakażeń rząd wprowadził obecne obostrzenia, a do obowiązujących już wcześniej ograniczeń dołączyły nowe restrykcje. Będą zamknięte sklepy budowlanych, baseny, żłobki i przedszkola, pływalnie, a także salonów fryzjerskich. To już trzecie święta, podczas których ze względu na pandemię musimy zrezygnować z rodzinnych spotkań i odwiedzin. Dla osób wierzących to także utrudnienie w uczestnictwie w rytuałach religijnych.
Co zatem można zrobić, aby w tych trudnych, dziwnych czasach zapewnić sobie choć namiastkę normalności? Co zrobić, aby tegoroczna Wielkanoc przebiegła tak, aby pozostawić dobre wspomnienia?
Jak to się wszystko zaczęło?
Przypomnijmy. Epidemia COVID-19 zaczęła się w listopadzie 2019 roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Początkowo wydawało się, że problem będzie dotyczył tylko części Chin, a potem tylko Azji, jednak liczba kolejnych zachorowań i rosnący zasięg rozprzestrzeniania się wirusa spowodował, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w dniu 11 marca 2020 roku uznała epidemię za pandemię. Pierwszy przypadek COVID-19 w Polsce potwierdzono 4 marca 2020. Zaledwie tydzień później (11 marca) rząd podjął decyzja o zamknięciu wszystkich szkół w Polsce. Od tamtego czasu wszyscy przechodzimy przez gwałtowną, nieoczekiwaną zmianę, nie mając nawet czasu, aby się do zaadaptować do kolejnych wydarzeń oraz budzących lęk lub złość informacji.Nie możemy być niczego pewni. Musimy nieustannie weryfikować swoje plany, elastycznie reagować na zmiany, odnajdywać się wciąż w nowych sytuacjach. Długo nie wiedzieliśmy, jak będą wyglądały tegoroczne Święta Wielkanocne. Już wiemy i możemy postarać się, aby spędzić je w taki sposób, aby móc cieszyć tym czasem.
Wartość rytuałów
Wiele osób deklaruje, że panująca atmosfera, niepewność, co przyniesie jutro i niepokój o zdrowie własne i najbliższych nie sprzyja angażowaniu się w przygotowania do świąt, ale to właśnie zachowanie pewnych świątecznych rytuałów może być dobrym sposobem na powrót do tego, co znane i dające poczucie bezpieczeństwa. Właśnie teraz warto zadbać, by utrzymać, na tyle, na ile to możliwe, dobrze znane tradycje i rytuały i zadbać o namiastkę normalności. Rytuały uspokajają, są więc szczególnie przydatne w czasach niepewności, chaosu, niejasności. Warto się do nich odwołać, niezależnie od tego, czy mają dla kogoś wartość religijną czy są po prostu tradycją, która funkcjonowała w rodzinie od lat.Przygotowania świąteczne
- To, że jest pandemia nie oznacza, że trzeba nie zrezygnujmy z tradycji, ulubionych potraw, dekoracji domu czy równie tradycyjnego świątecznego mycia okien. Zróbmy wiosenne porządki w domu, na balkonie czy w ogródku. Wielkanoc nie musi być pretekstem. Może to być nadejście wiosny, czy po prostu kilka dni wolnego.
- Wypróbujmy stary rodzinny przepis na potrawę wielkanocną, na który nigdy dotąd nie było czasu. Skonsultujmy się w tej sprawie telefonicznie z mamą, ciocią czy babcią. Na pewno będzie im miło, że mogą być potrzebne.
- Wielkanoc może być okazją do powrotu do zwyczaju wysyłania kartek świątecznych. W obecnych okolicznościach najlepszym pomysłem będą kartki wirtualne. Możemy je stworzyć sami lub skorzystać z wzorów dostępnych w Internecie i wysłać mailem.
- Jeśli decydujemy się malować jajka, warto nagrać filmiki z malowania pisanek i wyślijmy je dziadkom czy z innym członkom rodziny lub znajomym.
- Poszukajmy w Internecie informacji na temat pisanek, kraszanek, oklejanek. To może być znakomita zabawa dla całej rodziny, nie tylko dla dzieci.
- Wypróbujmy tradycyjne sposoby farbowania jajek, choćby gotowania w łupinach z cebuli i wykonania roślinnych wzorków.
- Zorganizujmy wspólne, „wirtualne” śniadanie wielkanocne. Nowoczesne komunikatory umożliwiają wspólne spędzanie czasu niezależnie od odległości, jaka nas dzieli.
- Pozostańmy w kontakcie telefonicznym z tymi, którzy z różnych powodów nie mogą czy nie potrafią skorzystać z udogodnień, jakie dają nowoczesne technologie.
Pomysły na wolny czas
- Grajmy w różnego rodzaju gry. Nie tylko z dziećmi. Planszówki są dla każdego.
- Posłuchajmy ulubionej muzyki.
- Obejrzyjmy ten film, na który nigdy nie ma czasu w codziennym zabieganiu.
- Przeczytajmy w końcu tę książkę, którą dostaliśmy na Boże Narodzenie.
- Świętowanie to też dobra okazja do tego, by zadbać o siebie, w tym o swój wygląd i samopoczucie. Znajdźmy czas na aromatyczna kąpiel czy inne miłe rytuały pozwalające zadbać o ciało i dobry nastrój.
- Nie zapominajmy o aktywności fizycznej. Nic nie stroi na przeszkodzie, żeby poćwiczyć w domu z internetowymi trenerami i spalić kilka kalorii po świątecznych ciastach.
- Nie czytajmy i nie oglądajmy wiadomości. Ograniczmy je do minimum. Niepotrzebne nam dodatkowe negatywne emocje.
- A może spacer? Uwaga! W parkach i lasach zgodnie z rozporządzeniem można spacerować bez maseczek!
Bliskość na odległość
Nie da się spotkać z bliskimi osobiście? Uprawiajmy bliskość na odległość!Możemy zatroszczyć się o emocjonalną i społeczną bliskość z ważnymi osobami przy zachowaniu bezpiecznego dystansu fizycznego/ dla dobra nas i naszych bliskich.
Ni wolno nam zapominać, że wszyscy (to nasza cecha gatunkowa) mamy wrodzoną, naturalną potrzebę życia społecznego i tworzenia więzi, która obecnie nie może być zaspokojona. O tym, że izolacja społeczna, zwłaszcza długa, przynosi negatywne skutki dla zdrowia fizycznego i psychicznego, wpływa na jakość snu, obniża nastrój i ogólnie negatywnie wpływa na dobrostan człowieka, wiemy od dawna. Przeprowadzono na ten temat mnóstwo badań. Człowiek jest istotą społeczną i kiedy nie ma możliwości realizowania potrzeby kontaktu z innymi może reagować na różne sposoby, począwszy od pozornego, sztucznego optymizmu mającego maskować inne, trudne emocje, przez lęk, napięcie, zdenerwowanie, złość czy smutek. Pozwólmy sobie wyrażać te emocje i rozmawiajmy o nich z bliskimi.
Szczególnie dla osób starszych izolacja społeczna może przynieść bardzo poważne konsekwencje zdrowotne i psychiczne. Dlatego nie tylko w te święta najważniejsze jest, aby dać najbliższym odczuć, że odległość nie ma znaczenia, że o nich pamiętamy i myślimy. Choćby przez złożenie życzeń i rozmowę o samopoczuciu.
Nie będzie idealnie
To nie będą idealne święta. Do ideału bardzo im daleko. Nie ma się co oszukiwać. Sprawmy jednak, aby były na tyle normalne, na ile to możliwe w sytuacji, w jakiej się wszyscy znaleźliśmy.Dobrych, spokojnych Świąt życzy Wasza psycholog :)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz